Recenzja książki "Czuła Przewodniczka" Natalii de Barbaro
Książka Natalii De Barbaro pt. „Czuła Przewodniczka, Kobieca droga do siebie” formą przypomina poradnik psychologiczny, który napisany jest z miłością do samej siebie i do Czytelników. Na jej stronach otula nas czułość i ogromne ciepło słów. Każda kobieta jest inna, ale każda z nas może powiedzieć:
„Ja nie chcę, żeby oni mnie potrzebowali, chcę, żeby mnie kochali.” Autorka pięknie odkrywa jak ważna dla nas jest miłość. Jeśli same siebie nie pokochamy, trudniej jest przyjąć to uczucie od innych. Pragniemy dawać miłość, więc by to budziło pozytywne emocje dla obu stron:„Karm się, kiedy jesteś głodna. Bierz, jeśli chcesz mieć z czego dawać innym.” "Czuła przewodniczka" delikatnie prowadzi drogą, która uczy jak akceptować siebie. „Tak. To kim jesteś, wystarczy. To, co masz w środku, wystarczy.” To uwalniające przesłanie, które zrzuca z nas ten przymus gonitwy, szaleńczego wyścigu. Nie mamy być kimś innym, dążyć do ideału za wszelka cenę. Po prostu, jak będziemy sobą, będą nas kochać. Nie za coś. Nie pod warunkiem. Nie jak osiągniesz kilkanaście celów. Jest miejsce na błędy, potknięcia. To nie porównywanie się do innych. Autorka czule przytula każdą z nas, byśmy mogły uwierzyć, że szczęście zaczyna się w naszych sercach. Pragnie abyśmy mogły stwierdzić o sobie samej, by inni zauważyli: „(…) jakby poruszała się winnym powietrzu, takim, w którym jest więcej wolności.” Książka zaprasza do dialogu z samą sobą. Jeśli chcesz lepiej siebie poznać, zrozumieć, to ta lektura jest dla Ciebie.
Joanna Gmiterek